Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2007

Dystans całkowity:660.85 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:28:45
Średnia prędkość:22.99 km/h
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:94.41 km i 4h 47m
Więcej statystyk

Masa Krytyczna - pażdziernik

Piątek, 26 października 2007 · Komentarze(2)

Masa Krytyczna - pażdziernik
18.00 - 19.00

Październikowa Masa Krytyczna czyli comiesięczny przejazd rowerzystów przez miasto. Trasa całkiem wporządku pomimo pewnego odcinka trasy (tj Głowackiego, gdzie było ciemno i nie było ludzi no i ten bruk, ale ok.

więcej na: rowerowy.szczecin.pl

Wypad do Puszczy
19.00-24.00

Potem wypad z Adamickim, Kulą, Thomashem i jeszcze jednym kolesiem w krótkich spodenkach (dla mnie kolega zawodnik wygrał - było jakieś 7-8 stopni, ja bym sie nie odważył) - do Puszczy i na prawobrzeze. Jazda po lesie w nocy różnego rodzaju trasami w szczególności szosą, ale głównie piach i szuter, i te znienawidzone, niszczące rower kocie łby. Choć za lasem nie przepadam, tak ten wypad mówiąc w skrócie i oględnie - zajebisty. Adicki wysilił się na 3 stówy, cały miesiąc musiał na autostradzie pracować by zarobić na sigmę z akumulatorem za 3 stówy, która okazała się całkiem dobra, aczkolwiek Kula miał lampę która swieciła podobnie.

Pojeżdzilismy po puszczy a potem znów do centrum, przejazd przez miasto aż na Warszewo i powrót do domu (okolo 24.15).

Zdjęcia i film z Wycieczki: picasaweb.google.pl/thomash6/PuszczaBukowaByNight

więcej na stronie thomash'a & adamickiego & Kuli


Jazda po mieście. Jeżdziłem

Piątek, 19 października 2007 · Komentarze(2)
Jazda po mieście. Jeżdziłem ostro, dotarłem aż na wyspę Pucką (zdjęcia poniżej) - środek miasta a tam pola, krowy i sadzonki!!!!! Przynajmniej ludzie pomocni i mili. Jak spytałem jednego "mieszkańca" wys[y puckiej któredy do centrum, kazała mi jechać przez WIOSKĘ!!!!!!! do Maryna4rskiej a tamtedy na Gdańską. Zrobiłem pare fotek budowy mostu Karola Świerczewskiego (lub Armii Wojska Polskiego?) na Autostradzie Poznańskiej.

Potem miasto, na krzywoustego wyprzedzałem korek prawą stroną i o mało nie przywaliłem w drzwi. Wysiadająca kobieta przeprosiła, mam nadzieje, że następnym razem popatrzy w lusterko!!!!!!!!!!!!!

Zdjęcia z wypadu: (tylko 19/10/2007!)

Sobotni wypad z cieniasem

Sobota, 13 października 2007 · Komentarze(2)
Kategoria Wycieczki, Foto
Sobotni wypad z cieniasem (czyt. adamickim) do Gryfic. Początkowo mieliśmy jechać nad morze do Rewala lub Mrzeżyna i wrócić SzynoBUSem, ale PKP nas olało, kase zamknęło, informacji zero więc i my ich olaliśmy. Już nie mogę doczekać się 2008 kiedy to nastąpi liberalizacji rynku kolejowego w Polsce i DB (deutsche Bahn - niemiecka kolej) wejdzie na Polski rynek.

Trasa: Szczecin - Goleniów (wzdłuż ekspresówki S3,S6) - Nowogard (pojechaną 6tką (DK6) gdzie tiry wyprzedzały nas na centymetry. Szczerze mówiąc, ja amator (dośc nowy) Alleycata, nieustraszony jeździec miejski, troche się bałem) - Płoty - Gryfice (już było troche spokojniej. Tam pokręciliśmy się po mieście, pojechałem z cieniasem na turniej szachowy, który szczerze mówiąc miałem głęboko gdzieś. Posiedzieliśmy tam z 5 minut i znów na tzw. miasto. Gryfice są strasznie małem, ale cięzko odmówić im aspektu "miejskości". Kebab. Picie i z powrotem do domu, ale tym razem przez Golczewo. Trafilismz na droge, ktorej nie ma na mapie - Wojewodzka 108 - nowo zbudowana. A I JESZCZE TA KOBIETA Z BRODA, takiej nigdy nie widzialem.

Co chwilę musiałem robić zapasy Powerejdów i Gatorejdów (które szczerze mówiąc pomagały, albo też wydawało mi się, że pomagały, mniejsza z tym). A adamickiemu sie cały czas myliły drogi, co chwilę chciał wjeżdzać na ekspresową, a miał tylko rower.

Chwilowy zyciowy rekord, który na pewno jeszcze będzie wielokrotnie poprawiany. A i nie zapominajcie o tym, że zrobiłem go na MTB'ku. Na szosie zrobie jeszcze więcej.

Zdjęcia: (taken by W810i Asfalt - the property of admicki)


Trasa wycieczki:


Pełniejszy opis na adamicki.bikestats.pl

Mały wypad rowerem po Szczecinie,

Poniedziałek, 8 października 2007 · Komentarze(0)
Mały wypad rowerem po Szczecinie, ot tak dla poprawienia kondycji. Trasa: w zasadzie głównie Centrum, Gumieńce, troche Pogodno i znów Centrum. Spotkałem kolesia, który jest 4 w klasyfikacji generalnej Polski MTB Masters :, Facet po 40, ale ostro jeździ, miałem początkowo problemy z dogonieniem go. Zastosowałem jednak swoje drogowe triki i go dorwałem. Mała przyjemna rozmowa i znów na miasto.

Zdjęcia:

Wypad z adamickim do DDR/NRD.

Sobota, 6 października 2007 · Komentarze(2)
Kategoria Wycieczki, Foto
Wypad z adamickim do DDR/NRD. Wyruszyliśmy ze Szczecina-Centrum około 13. Początkowo zakładaliśmy, że przejedziemy jakieś 140 ew.150. Cel: Ueckermunde, przez Egessin i Hintersee. Trasa fajna, malownicza, bo w zasadzie nigdy tamtedy nie jechaliśmy. Ze Szczecina główną w kierunku Locknitz, potem w prawo w kierunku Hintersee, przez Albeck. Do Ueckermunde dojechaliśmy około 16.30 lub wcześniej. Krótki obiad, przejażdzka po mieście, wypad nad pobliski zalew (szczeciński). Potem powrót do Ueckermunde i powrót do Szczecina. Na krótko zatrzymaliśmy się w Egessinie bo musieliśmy zrobić zapasy wody (polecam Hohes-C). Potem do Szczecina postanowiliśmy jechać przez Pasewalk (dlatego wyszło troche więcej km). Po drodze mały wypad do Torgelow, nawet ładnie. Za Pasewalkiem jechaliśmy scieżką rowerową i oślepiały nas samochody. Dodatkowo asfaltowy cienias czyli adamicki nagle zachamował gdy siedziałem mu na kole bo "nie widział drogi". Przeleciałem przez kierę i wpadłem na pobliski trawnik robiąc fikołka. Przez kilka minut udawałem trupa, żeby się adamicki zestresował. Już zamierzał z płaczem dzwonić do matki, kiedy to wstałem, pozdrowiliśmy się drobnymi uprzejmościami i pojechaliśmy w z godzie dalej (czytaj: udusze go później). Uwaliłem całą kurtkę, na szczęscie się sprała, co do roweru to nic się nie stało. Do granicy dojechaliśmy około 22.30 lub 22. Ruszyliśmy w kierunku Szczecina by pojeżdzić po mieście. Trasa: Europejska - Mieszka I - Piastów - Piłsudskiego - Wały Chrobrego - Małopolska - Jana z Kolna - Wyszyńskiego - Jagiellońska - Jasne Błonia - Piotra Skargi - Niebuszewo - Marcina - Przyjaciół Żołnierza - Warcisława - Rondo Lepera - Wyzwolenia - Brama Portowa - Wojska Polskiego - Piastów - Pl. Kościuszki i ucieklismy do domu. Po 175 km zaczęły mi nogi wysiadać, ale czego można oczekiwać od MTB'ka, nie ma to jak Szoska.

Fotki: (taken by SE W810i Asfalt by Adamicki)



Fotki: (taken by Silas by SE K700i THE BEST)



Trasa Wyprawy:



przejażdzka z adamickim do dobieszczyna

Środa, 3 października 2007 · Komentarze(0)
Kategoria Wycieczki
przejażdzka z adamickim do dobieszczyna w nocy. Wyruszyliśmy około 20.20 bo jak zwykle adamickiemu lampki nie działają. W Dobim-szczynie bylismy około 21.30 lub 22. Potem powrót do domu i przejażdzka po mieście. W domku 23.30

Wyprawa w zimowych ciuszkach, bo było trochę zimno, żałuje że nie wzięłem ocieplaczy. Było około 6-7 stpopni celc.